poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Gami ~Prolog

Widzieliście kiedyś Śmierć waszego przyjaciela, bądź przyjaciółki? To było... Okropne, coś gorszego jak śmierć... Drugi powód to to, że chyba się zakochałem ... Ale, nieważne! Był to środek wakacji. Pod wieczór, coś koło 20. Szedłem jedną z głównych ulic miasta, ale należała do tych bardziej zniszczonych. Co druga kamienica, posiadała napis: "Grozi zawaleniem! Do rozbiórki!". Mimo wszystko, posiadała swój urok. Zarówno ja jak i ona lubimy nią chodzić. Zmieniła się od zakończenia drugiej klasy... ( liceum...) Urosła trochę, widocznie schudła, i ekhem... jest lepiej zbudowana u góry... Oj! Wiecie o co mi chodzi! Ale nadal ubiera się tak samo. Zwiewne szalone bluzki i dopasowane getry. Wygodne i ładne... Standardowy znak rozpoznawczy- wysoko upięty brunatny kucyk, i słuchawki w uszach. Typ samotnika. Lecz, uwielbiam ją oglądać gdy słucha muzyki, spokojna a nawet poważna twarz. Ale spojrzenie, to coś pięknego. Niby zwykły wzrok, ale widać, widać jak jej dusza tańczy i krzyczy coś w rodzaju "Dalej! Życie to zabawa! Dołączcie do mnie!". Gdyby choć raz zaznaczyła to co zagra jej dusza... Byłaby gwiazdą. Niezbyt popularna, a wręcz ignorowana i poniżana w szkole. Pytanie tylko... Czemu? Jest miła charyzmatyczna i na swój sposób piękna... Amanda, ale dla przyjaciół, czyli mnie, co jest smutne... Ama. Stanęła pod czymś co było kiedyś balkonem. Maszerowałem w jej stronę, ale... Ale ten balkon się zerwał... wprost na nią... Jak na zawołanie w tamtej chwili w moich oczach zebrały się łzy. Ruszyłem biegiem. Co dorbniejsze kawałki po prostu w trybie ekspresowym odrzucałem na bok. Ujrzałem... coś czego widzieć nigdy nie chciałem... jej całą zakrwawioną rękę. Wpadłem w amok, czy coś takiego... W mgnieniu oka jej ciało było oswobodzone, ale nadal. Nadal była w krytycznym stanie. Ktoś już wtedy zadzwonił na pogotowie policję i inne konieczne. Krzyczałem, żeby mnie nie zostawiała, wymawiałem jej imię, zarówno pod nosem w szlochu, jak i w strachu na tyle głośno że całe miasto musiało mnie słyszeć. Jakiś oddech był, ale tak słaby że bałem się zrobić cokolwiek. Usłyszałem sygnał karetki oraz jej kaszel. Splunęła krwią by prawdopodobnie oczyścić drogi oddechowe, poklepała mnie lekko po kolanie. Położyłem ją na nich i szybko przybliżyłem ucho do jej ust, chciała mi coś powiedzieć.
-Miki- mam na imię Mikołaj swoją drogą- nie przestawaj się śmiać... To mój koniec.
Wtedy, w tamtym momencie... Przestała oddychać. Przestała nabierać powietrza do płuc, chwilę po tym zabrali ją ratownicy.
-Ej! Ty tam! Jesteś cały?!- spytał lekko wystraszony policjant.
-Tak... Tamta to... Moja przyjaciółka...- wydukałem wtedy na skraju załamania- Możecie- spytałem cicho zbierając się na odwagę- Możecie powiadomić jej rodziców? Ja nie jestem w stanie.
Policjant lekko mi przytaknął i podałem mu numer jej mamy, a to że mieszkali nie daleko ( około 2 minut stąd) była dosłownie po 30 sekundach. Nie zdołałem jej nic powiedzieć, mnie samego odwieźli do domu. Do końca wakacji nie miałem najmniejszego zamiaru ruszyć się z domu. Rzadko włączałem jakiekolwiek media. Stwierdziłem że to bez sensu, skoro będzie mi to przypominać o niej. Jednak, 31 sierpnia zrobiłem to. Włączyłem komputer. W sieci szalał jeden napis "Po śmierci, udajemy się w to miejsce, w które wierzymy. A nie! Do jakiegoś nieba i piekła! Świat po śmierci, to wasz wymarzony świat, jeśli w niego uwierzycie, to do niego traficie. Jeśli będziecie wierzyć w to co wam każą- traficie właśnie tam! Niech nie mydlą wam oczu!- Szokujące słowa padły z ust nastolatki, która była nieżywa przez około dwie doby! Po za tym że to cud, wstrząsająca prawda przemawia do coraz większego odsetku ludzi! Czyżbyśmy byli świadkami tworzenia się kolejnej potężnej religii?!". Brawo! Podziwiam za odwagę, teraz ją co najmniej ze szkoły wywalą... Jutro szkoła... Ciekawe czy oni wiedzą... Ciekawe jak zareagują. Ciekawe jak JA przetrwam ten rok bez niej...
~*~
Taaaak, kolejna seria, bo? Bo, bo miałam pomysł i tyle >w<
Po za tym, z początku miał być to One Shot, ale stwierdziłam że mnie prześwięcicie, za to że to takie okrojone....
Druga seria, plus one shoty powinno być tu tego sporo za jakiś czas ^^ Będzie to raczej... Horrorek? Chciałabym by wyszło... Ale... będzie z tym kiepsko... No nic, dajcie znak jak się podoba ^^

1 komentarz:

  1. http://opowiadaniamidori.blogspot.com/2015/08/lba-wyzwanie.html zostałaś nominowana

    OdpowiedzUsuń